Osioł ze Shreka

Kay · Wysłany: Pon 20:27, 19 Mar 2007 Temat postu:

Przepraszam bardzo, czy ja mam coś z kota, że mówisz, iż jest to doskonałe imię dla MOJEGO kota

?
Wilka, to się rozumie z przyczyn całowicie jasnych.
Ale żeby z kota?
Przecież ja jestem stadne zwierzę

Dagi · Wysłany: Wto 17:17, 20 Mar 2007 Temat postu:

Ależ to całkowicie zrozumiałe!

[drapie się po głowie]

Moment, moment... A co byś o Fazim powiedziała? Że to nie stadne zwierzę? xD

Kay · Wysłany: Wto 17:37, 20 Mar 2007 Temat postu:

No wiesz. Fazi to taki chyba towarzyski eee... indywidualista xD

Dagi · Wysłany: Wto 18:56, 20 Mar 2007 Temat postu:

Te, ciekawe zestawienie! Wesoly

Jak to wywnioskować można z dwóch cytatów na blogu:
a) Fazi jest kotem, czyli czymś pomiędzy gęsią a lwicą
b) Fazi jest małym tygrysem

I komu tu wierzyć? xD

D'ark · Wysłany: Wto 21:07, 20 Mar 2007 Temat postu:

Nie krzycz po mnie Kay;] Mówię jak jest. a imię dla TWOJEGO kota jest idealne.

Kay · Wysłany: Wto 21:30, 20 Mar 2007 Temat postu:

Ja przecież spokojna jestem.

Dagi · Wysłany: Śro 15:22, 21 Mar 2007 Temat postu:

Krzyk?

Hm, chyba nie krzyczę ostatnio w pisowni i rzadko kiedy piszę dużymi literami. Mam jakieś skutki uboczne chyba...?

Kay · Wysłany: Śro 15:46, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ale skutki uboczne czego, przepraszam?

Dagi · Wysłany: Śro 16:00, 21 Mar 2007 Temat postu:

To się nazywa, jak piszesz szybko i nie myślisz nad tym, co piszesz.

Chciałam "uprzedzenie od dużych liter" napisać xD

D'ark · Wysłany: Śro 20:32, 21 Mar 2007 Temat postu:

Aha. Fajnie. Ale dalej sądzę iż Kay na mnie krzyczała.

A ja jak jestem zła to wchodzę na Gy Gy i się wyżywam. Inny sposób to blog z ocenami. Też się wyżywam jak wlezie

Dagi · Wysłany: Śro 21:07, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ja się, niestety, "wyżywać" nie potrafię. Ot, taka moja natura. Jest mi źle to zamykam się w sobie, i już.

D'ark · Wysłany: Śro 21:26, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ale nie wyżywać, wyżywać, tylko wylać swą złość na kogoś. W blogu daje mi to motywację

Jestem serio dziwacznie skonstruowana

D'ark · Wysłany: Śro 21:27, 21 Mar 2007 Temat postu:

A zamknąć się w sobie... próbowałam setki razy i... lipton. Nie wychodziło. Zbyt wielką gadułą jestem

Kay · Wysłany: Śro 22:49, 21 Mar 2007 Temat postu:

To da się zauważyć. Nadaje bez przerwy...

Jak ja jestem zła to trzaskam sobie drzwiami albo "bawię" się z kotem

D'ark · Wysłany: Czw 17:16, 22 Mar 2007 Temat postu:

I kto to mówi... nie tylko ja w tym towarzystwie jestem skończoną gadułą

. A z kotem też się bawię jak mam problem. Polecam. To działa
Wesoly