Osioł ze Shreka

Dagi

Hm... znałam taką osobę. Ale to było na koloni, dawno temu. Wydaje mi się, że ostatnio spotkałam taką osobę, tylko... no, skleroza xP

Tak, Avis, masz rację, chyba "pustak" i "słit" to dwie różne rzeczy.

Kay - celny opis. Tylko po co się tyle o tych ludziach mówi, a rzadko kiedy widuje w swoim otoczeniu?

Avis

no to ja jestem pustak xP tyle, że tych pierwszych nie mam w dupie, po prostu koleguję się równo ze wszystkimi xD. Bo nie mam w klasie (a o klasę mi chodzi) przyjaciółki, bo sama do niej przyszłam (z kolegą)

Kay

Po co to ja już nie wiem. W moim środowisku takich osób jest w pizdu i troche. No dużo, znaczy się

Avis

a co, sama mam być?

Kay

Eee...?
Ja tylko odpowiedziałam na pytanie Dagi.

Avis

aha xD myślałam, że to było do mnie.

Kay

Więc proszę po mnie nie warczeć, bo się w sobie zamknę

Dagi

Hmm... Doszłam do pewnego wniosku. "Pustak", słit - jak zwał tak zwał - nie istnieje. Istnieją za to aroganccy, wredni i najczęściej bogaci ludzie młodzi. Tyle że tych drugich wcale tak dużo nie jest... A tych pierwszych błędnie się określa złym mianem.

Rozumiecie, o co mi chodzi, nie? xP

Avis

no dobra, już nie warczę, tylko miałczę xD

Kay

Znowu zależy od tego jak interpretuje się słowo "pustak"

Dobrze, miałcz

Latynka

No ale kumplować się ze wszystkimi jest ok.
Ale najpierw z jednym sie kumplować a potem z drugim i obgadywać jeszcze z trzecim pierwszego? A potem znowu do pierwszego i obgadywać trzeciego ; p

Dagi

Ja tam uważam, że trzeba być szczerym. Nawet do bólu.

Kay

Czasem prawda boli.

Avis

a ja nie obgaduję... stama się, choć jest to trudne..

Dagi

Boli, nie boli - ja wolę prawdę.