Osioł ze Shreka

Kay

Lęcę czytać... Mruga

Dagi

"Lecę, bo chceee..."

Kay

Lecę, bo życie jest złeeeee...
Czy jakoś tak.

Ach, przeczytałam.
Nie mogę się zachwycić nad umiejętnością przedstawienia stanu duchowego Faziego. Cudownie, cudownie Wesoly

Dagi

Serio? Miło mi Wesoly

Szczególnie, gdy zaczęłam pisać o 22:00 w stanie depresyjnym, bo Szyszek znów coś pożarł, Bracik co chwilę mnie szturchał ze zdaniem na ustach: "Kiedy kończysz?" bądź "Co oglądamy?", pisałam na laptopie, gdzie klawiatura jest trocha inna od tej, co mam w kompie, przez co mi, osobie, która podczas pisania nie patrzy w klawiaturę, OKROPNIE to przeszkadzało.
No i zdrętwiała mi ręka z podtrzymywania się, bo leżałam na podłodze.

Kurde, czy ja właśnie narzekam?

Kay

To ja Cię pocieszę: warto było troszkę pocierpieć. Choćby dla uciechy czytelników Mruga

Dagi

Wiesz co? Najbardziej spodobał mi się mój pomysł. Ten, w którym twierdzę, że miłość powinna zwalniać z myślenia... szczególnie na fizyce xD

Kay

Dlaczego akurat na fizyce?
W-f jest lepszy

Dagi

Wiesz jak wygląda nasz WF? Przez pierwsze 15, 20 minut gadamy z nauczycielem (super facet : )), kolejne 10 mamy rozgrzewkę, potem zastanawiamy się z 5 minut, w co grać (chyba, że to zaplanowaliśmy wcześniej) i mamy jakieś 20 minut WFu...

Kay

U nas jest całkiem podobnie

Dagi

A dzisiaj mieliśmy skrócone lekcje (30 minut), więc podczas gdy inni nosili stoliki i krzesła (podstawówka, która nie ma własnej sali gim., miała tam test kompetencji), ja wraz z nauczycielem i kilkoma osobami (które, notabene, ciągle się zmieniały) rozmawialiśmy o filmach. A czemuż ja nie znosiłam stolików? Debatowałam z panem, co to jest piractwo i czy mogę przynieść moje... ee... "oryginalne" filmy na kółko filmowe (które, to tak przy okazji, założyliśmy my, IIb, razem z panem, i na które chodzić może każdy).

No Wesoly

Kay

I do jakich wniosków doszliście?

Dagi

Że filmów przynieść nie mogę, bo niedawno były w kinie

No i wniosek pana - że piractwem jest wszystko to, co ściągane, bo gdybyśmy kupili, ileś tam złotych poszłoby do kieszeni wydawnictwa.

Cóż. Za szeroko rozwinięte myślenie jak dla mnie Wesoly

Kay

Dla mnie również... xD

Dagi

Miło słyszeć, że nie jestem sama

Kay

Ach, wszak tutaj Sami Swoi